Biuletyn Ambasady KRL-D

22 maja 2015 r.

Amerykanie stają się coraz bardziej lekkomyślni w swojej oszczerczej kampanii przeciwko KRLD, co jest spowodowane żałosną pozycją w jakiej się znaleźli w wyniku całkowitej porażki swojej wrogiej polityki wobec KRLD.

W związku z tym, rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych KRLD wydał w środę oświadczenie.

Podczas swojej wizyty w południowej Korei w dniu 18 maja, sekretarz stanu USA Kerry wygłosił całą gamę inwektyw przeciwko KRLD. Mówił on, że północna Korea staje się coraz większym zagrożeniem militarnym z powodu ciągłego rozwijania broni nuklearnej i rakiet balistycznych, więc konieczna jest eskalacja międzynarodowej presji na nią w celu wymuszenia na niej zmiany zachowania, a społeczność międzynarodowa powinna wspólnie zareagować wobec przeprowadzonego przez państwo ataku cybernetycznego.

Kerry szedł dalej, atakując najwyższe dowództwo KRLD w dążeniu do przyćmienia wizerunku KRLD i uzasadnienia wypalonej kampanii “praw człowieka” przeciwko niej.

To co mówił Kerry nie było niczym więcej, jak żargonem nieudacznika uznającego całkowitą porażkę wrogiej polityki administracji Obamy wobec KRLD, co było wysiłkiem ostatniej szansy, aby uchylić się od odpowiedzialności za doprowadzenie relacji KRLD-USA do najgorszej fazy, powiedział rzecznik i kontynuował:

Amerykanie nie mają prawa mówić o dialogu i kwestii nuklearnej ze względu na swoje anachroniczne ruchy na rzecz rzucenia KRLD na kolana.

KRLD zapewniła USA całą serię możliwości realizacji denuklearyzacji Półwyspu Koreańskiego w przeszłości. Jednakże Amerykanie nie cofnęli swojej uporczywej wrogiej polityki wobec KRLD i przegapili wszystkie dostępne możliwości.

Zeszłego stycznia, KRLD wykazała gotowość do wprowadzenia moratorium na testy nuklearne, jeżeli Amerykanie tymczasowo zawieszą prowokacyjne wspólne ćwiczenia wojskowe skierowane przeciwko niej. Jednakże, USA odrzuciły tę ofertę, niszcząc ostatnią szansę na rozwiązanie kwestii nuklearnej.

Nie będzie żadnych postępów w relacjach KRLD-USA, jeżeli Amerykanie nie pozbędą się swojej uporczywości i awersji oraz nie zaprzestaną swojej wrogiej polityki wobec KRLD.

Amerykanie powinni fundamentalnie zmienić swój punkt widzenia na KRLD, w celu zakończenia obecnego błędnego koła konfrontacji i napięcia.

Administracja Obamy zniknie ze sceny zyskując chorą sławę arcy zbrodniarza, który storpedował denuklearyzację Półwyspu Koreańskiego i eskalował napięcie na nim.

Amerykanie powinni mieć na uwadze to, że takie działania grające KRLD na nerwach tylko przysporzą im bólu.

Biuletyn Ambasady KRL-D

22 maja 2015 r.