Pjongjang, 19 maja (KCNA) — Sekretariat Komitetu ds. Pokojowego Zjednoczenia Korei (KPZK) wydał w poniedziałek oświadczenie, dokładnie wyjaśniając dlaczego doszło do tragedii promu Sewol i kto jest głównym winowajcą, aby wydobyć na światło dzienne prawdę o ohydnej masakrze dokonanej przez grupę Park Geun Hye.

Oświadczenie przypomina, iż prom Sewol zatonął na wodach wokół Wyspy Jin w godzinach porannych w dniu 16 kwietnia, będąc w drodze na Wyspę Jeju po opuszczeniu portu w Inchon.

Rozległ się głośny huk i prom zaczął się stopniowo przechylać, wydając rozdzierające dźwięki. Poszedł na dno na głębokość 37 metrów w 2 godziny i 20 minut po tym, jak się całkowicie obrócił.

W momencie zatonięcia, na pokładzie było co najmniej 470 pasażerów, w tym 325 uczniów ze Szkoły Średniej Tanwon w mieście Ansan w prowincji Kyonggi , którzy byli na wycieczce terenowej, oraz co najmniej 3 000 tony ładunku, w tym 180 pojazdów.

Tylko 179 pasażerów zostało uratowanych, reszta zginęła z powodu opóźnionej akcji ratunkowej.

Ważący 6 800 ton oraz mający 146 metrów długości i 22 metry szerokości prom, był już promem sędziwym, używanym przez inny kraj prawie 20 lat.

Grupa marionetek zakupiła stary prom za niską cenę oraz nie wykonała odpowiednich remontów i napraw. Przeciwnie, powiększyła ona przestrzeń przeznaczoną na kabiny i ładunek, w celu zwiększenia zysków, co poważnie naruszyło normy bezpieczeństwa i równowagi promu.

Armatura ratownicza była zbyt stara, aby mogła działać.

Kapitan i marynarze promu byli niewykwalifikowanymi pracownikami tymczasowymi. Kapitan był zatrudniony na umowie rocznej a oficer nawigacyjny i sternik na umowach od 6 miesięcy do roku.

Kapitan był gorszy od zwierzęcia, jako że ratując się zabrał ze sobą jedynie zagraniczną piosenkarkę i jej klan oraz bezczynnie spędził dzień na szpitalnym łóżku, nie czując wyrzutów sumienia, chociaż był odpowiedzialny za zatopienie promu.

Jeśli chodzi o Przedsiębiorstwo Żeglugowe Chonghaejin, które było odpowiedzialne za prom, to niepokojącym jest to, iż zdobyło ono złą sławę jako te, które odnotowało największą liczbę wypadków wśród firm przewozowych w południowej Korei.

Katastrofa promu Sewol była w rzeczywistości nieuniknionym produktem reakcyjnego i skorumpowanego systemu społecznego w południowej Korei, w którym życie ludzkie jest dużo mniej warte niż pogoń za pieniędzmi, oraz niepopularnych rządów, egzekwowanych przez grupę Park Geun Hye.

W momencie w którym nastąpiła katastrofa promu, grupa Park nie zwróciła należytej uwagi na akcję ratunkową i celowo ją zaniedbała, nie biorąc tej sprawy na poważnie.

W rzeczywistości, woda zalała cały prom dopiero po ponad dwóch godzinach. A więc, gdyby akcja ratunkowa została przeprowadzona w odpowiednim czasie, nie byłoby tak wielu ofiar.

Ponadto, wypadek nie nastąpił na ogromnych otwartych wodach oceanu, a na wodach w pobliżu wysp, których głębokość wynosi od 30 do 40 metrów. Dlatego właśnie, odpowiednia akcja ratunkowa mogłaby ocalić bardzo wielu pasażerów.

Ci, którzy brali udział w akcji ratunkowej nie byli dobrzy w swojej pracy. Twierdzili oni, że akcja jest dla nich niebezpieczna i trudna z powodu fal i złej widoczności. Byli oni zajęci ratowaniem kapitana i marynarzy promu, którzy uciekali z tonącego promu pozostawiając uczniów. Także, nawet po 3 dniach od zatonięcia promu nie dostali się oni do kabin pasażerskich.

Naiwni uczniowie i inni pasażerowie, którzy utknęli wewnątrz promu, utonęli, dając wiarę poleceniom wzywającym do “pozostania na miejscu”.

Park, która pojawiła się w centrali na rzecz radzenia sobie z katastrofą dopiero po 8 godzinach od zatonięcia promu, zapytała się niedorzecznie, dlaczego tak trudno znaleźć tych, których brakuje, chociaż zostali oni poinformowani o założeniu kamizelek ratunkowych, nieświadoma faktu, iż wszyscy uczniowie utopili się uwięzieni na pokładzie promu. Takie zachowanie Park oszołomiło społeczeństwo.

Zamiast podejmować terminowe środki zaradcze przeciwko tragedii promu, która zmieniła całą południową Koreę w dom żałobnika, Park zaprosiła sobie Obamę do południowej Korei. Jej zachowanie wprawiło w furię opinię publiczną w kraju i za granicą.

Wszystkie fakty udowadniają, iż katastrofa nie była spowodowana po prostu nieodpowiedzialnością i niekompetencją grupy Park, a była zamierzonym morderstwem i masakrą.

Grupa Park zaaranżowała nikczemną farsę wprowadzenia w błąd krytycznej wobec niej opinii publicznej oraz podjęła działania dla ukrycia swoich przestępstw.

Gdy doszło do klęski, starała się ona wywrzeć wrażenie, iż na miejsce została skierowana akcja ratunkowa z ogromną ilością sprzętu i personelu. Jednakże w akcję ratunkową zaangażowano znikomą ilość sprzętu i personelu.

Marionetkowe władze stają się coraz bardziej szalone na punkcie swoich ruchów na rzecz wzniecenia “północnego wiatru”, w dążeniu do skierowania gdzie indziej publicznej krytyki, wywołanej katastrofą promu.

Nie mogąc uspokoić wściekłości ludu, Park Geun Hye zrzuciła winę za wypadek na premiera, jej powiernika, i pod presją zmusiła go do ustąpienia.

Grupa Park wzmogła cenzurę, dywersję i farsę, zrzucając winę za tragedię na innych, co jest kpiną z pogrążonych w żałobie rodzin ofiar i z mentalności ludzi oraz podwójnym morderstwem tych, którzy zmarli.

W związku z katastrofą promu Sewol i tłumienia oburzonych ludzi, potępienie i przekleństwa przeciwko południowokoreańskim władzom stają się coraz większe.

Organizacje obywatelskie i publiczne oraz osoby z różnych środowisk, w tym robotniczych, akademickich, medialnych i prawniczych, prowadzą dynamiczne i masowe akcje przy świecach, demonstracje przy świecach, strajki itp. w różnych częściach południowej Korei.

Działania przy świecach i palenie kadzideł przy ołtarzach w całej południowej Korei zmieniły się w sądy na rzecz osądzenia Park Geun Hye.

Obszerne masy zagranicznych Koreańczyków i ludzi z różnych krajów świata gorzko potępiają masowe zabójstwa w wykonaniu grupy Park.

Tragedia promu Sewol jasno pokazała całemu światu, jakie jest społeczeństwo południowokoreańskie i czym jest reżim Park.

Południowa Korea nie uniknie kolejnych tragedii takich jak katastrofa promu Sewol, jeżeli Park Geun Hye pozostanie w Chongwadae jako szefowa.

Park zasługuje na karę śmierci za tragedię promu.

Bez względu na to, jaką retoryką posłuży się Park i jej grupa dla zakpienia sobie z mentalności ludu i opinii publicznej, to nigdy nie unikną one odpowiedzialności za masakrę. Nie unikną one najmarniejszego końca, w obliczu potępienia ze strony wszystkich Koreańczyków, w tym z południowej Korei i reszty świata.