Rzecznik prasowy Ministerstwa Spraw Zagranicznych KRLD wydał w sobotę następujące oświadczenie:
Amerykańscy wysocy rangą urzędnicy prześcigają się nawzajem w gadaniu bzdur, błędnie przedstawiając obecną sytuację na Półwyspie Koreańskim twierdząc, że sytuacja pogarsza się ze względu na dostęp KRLD do broni nuklearnej. Ich celem jest zatuszowanie swojej odpowiedzialności, za zmuszenie KRLD do budowy broni nuklearnej.
Te głupie i naiwne sztuczki mają usprawiedliwić wrogą politykę USA wobec KRLD, która zepchnęła Półwysep Koreański na krawędź wojny i ma na celu stłumienie KRLD, tworząc międzynarodową atmosferę sankcji i presji przeciwko niej. To tylko pokazuje, że Stany Zjednoczone pozostają nieugięte w swojej, coraz bardziej wyraźniej, wrogiej polityce wobec KRLD.
Teraz, kiedy USA uporczywie trzyma się swojej wrogiej polityki wobec KRLD, nie zgadzając się z jej dostępem do broni nuklearnej mieszając dobro ze złem, KRLD chciałaby ponownie wyjaśnić swoje niezachwiane pryncypialne stanowisko w sprawie samoobronnego odstraszania nuklearnego.
Broń nuklearna KRLD służy jako wszechmocny cenny miecz broniący suwerenności i bezpieczeństwa państwa. Dlatego ta kwestia nie podlega dyskusji tak długo, jak będzie utrzymywać się amerykańskie zagrożenie nuklearne i ich wroga polityka.
KRLD nie posiada broni nuklearnej po to, aby zdobyć czyjeś uznanie. To nie jest ważne, żeby w przyszłości zostać uznanym za mocarstwo nuklearne. Jedynym celem uzyskania dostępu do broni nuklearnej jest położenie kresu stale utrzymującemu się amerykańskiemu zagrożeniu nuklearnemu i szantażowi, które trwają już ponad pół wieku, oraz do tego, aby bezlitośnie zniszczyć warownie agresji, gdziekolwiek są na ziemi.
USA poważnie się myli, jeśli sądzi, że KRLD skonstruowała broń nuklearną po to, aby mieć kartę przetargową w negocjacjach o to, co się nazywa ekonomiczną nagrodą.
Nic nie jest bardziej wartościowe, niż suwerenność kraju i godność narodowa – to jest właśnie niezachwiana wiara KRLD.
Amerykańskie słabe pokusy, mówiące że pomogą KRLD, jeśli ta dokona innego wyboru, mogą działać na inne kraje, ale brzmią bezsensownie względem KRLD.
KRLD nie widzi żadnego interesu w negocjacjach ze Stanami Zjednoczonymi, chyba że te zrezygnują ze swojej wrogiej polityki wobec niej i będą rozwijać się szczerze i uczciwie wzdłuż drogi Songun z własnego wyboru, bez względu na to, co inni mogą powiedzieć.
