Przeprowadzony przez USA bezmyślny atak rakietowy na bazę sił powietrznych Syrii był jawnym aktem agresji przeciwko suwerennemu państwu, mówi Rodong Sinmun w swoim środowym komentarzu.

Wiele państw na całym świecie domaga się surowego procesu i kary w ramach prawa międzynarodowego, ponieważ atak rakietowy USA na Syrię jest ewidentnym aktem agresji i zbrodnią wojenną, napisano w komentarzu i kontynuowano:

Normalnie, gdy pojawia się jakiś incydent, należy przeprowadzić obiektywne i rzetelne dochodzenie, a odpowiednie osoby zostają wezwane do jego zbadania na podstawie niezaprzeczalnych dowodów.

Jednakże, USA bez jakichkolwiek jasnych dowodów zarzuciły rządowi syryjskiemu atak chemiczny na cywilów, a następnie same przeprowadziły atak rakietowy.

Waszyngton dotąd nie przedstawił żadnych dowodów.

On jedynie powtarza swoją stereotypową retorykę, całkowicie negując żądania Syrii i wspólnoty międzynarodowej by przeprowadzić obszerne śledztwo.

To jasno pokazuje naturę USA jako kraju nękającego i zakłócającego pokój, który bezlitośnie używa siły przeciwko innym krajom wywołującym jego niezadowolenie. Agresja i wojna stały się polityką narodową USA.

Ostatni syryjski incydent wyraźnie dowodzi, że linia równoczesnego rozwoju dwóch frontów była jak najbardziej słuszną linią, a KRLD miała rację, gdy zdecydowała się na drastyczne wzmocnienie swojej siły nuklearnej.

Działania KRLD na rzecz wzmocnienia środków nuklearnego odstraszania są słuszne i nikt nie ma prawa jej za to potępiać.

Niezależnie od tego, jak może zmienić się sytuacja międzynarodowa i struktura relacji wokół nas, KRLD będzie nadal kładła nacisk na wzmacnianie ilości i jakości nuklearnego odstraszania dla samoobrony, a linia jednoczesnego rozwoju dwóch frontów pozostanie jej strategiczną linią tak długo, jak USA będą utrzymywać swoje działania mające zaszkodzić ideologii politycznej KRLD i obalić jej system społeczny. KRLD zbuduje bez żadnej pomocy socjalistyczną potęgę, której świat będzie zazdrościł.

Źródło: KCNA