Jak donoszą media, 7 listopada Koreańczycy na południu rozpoczęli protesty przeciwko wizycie Trumpa.

W odpowiedzi na apele Wspólnej Akcji Przeciwko Trumpowi, organizacji składającej się z przynajmniej 220 organizacji społecznych i partii politycznych, Koreańczycy na południu ze wszystkich środowisk zorganizowali na trasie wizyty Trumpa demonstracje, konferencje prasowe, spotkania ze świecami i inne różnego rodzaju protesty.

Przed bazą sił powietrznych USA Osan została zorganizowana konferencja prasowa, przez centralę walki przeciwko Trumpowi i USA oraz komitet przygotowawczy akcji protestacyjnych przeciwko Trumpowi i USA.

Organizacje te określiły wyprawę Trumpa jako wyprawę wojenną.

Takie protesty zostały zorganizowane również przez studentów, wyznawców religijnych i innych ludzi z różnych kręgów.

Jednocześnie, na rożnych południowokoreańskich uniwersytetach wywieszono w tym samym czasie plakaty o treści skierowanej przeciwko USA i Trumpowi.

Protesty są kontynuowane 8 listopada.