Pjongjang, 3 października (KCNA) — Obchody “Dnia Armii Republiki Korei“, które odbyły się we wtorek w Korei Południowej, są farsą, która w pełni ujawnia ukryty motyw eskalacji konfrontacji z KRLD południowokoreańskiej grupy marionetek.

Impreza odbyła się na niespotykaną dotąd skalę, z zaangażowaniem najnowocześniejszego sprzętu wojskowego, a uczestniczyli w niej Sekretarz Obrony USA, przewodniczący amerykańskiego Kolegium Szefów Połączonych Sztabów i inni wojskowi podżegacze wojenni. Podczas ceremonii, szefowa KRLD pozwoliła sobie na cały ciąg inwektyw skierowanych przeciwko KRLD.

Domagając się “utrzymania wspólnego potężnego systemu obrony” z USA, wygłosiła tak nieprzemyślane uwagi, jak “Południe zbuduje potężny środek odstraszający by poradzić sobie z Północą, dopóki ta nie zrezygnuje z broni nuklearnej” oraz “Południe wprowadzi Północ na drogę prawdziwych zmian”.

Niedługo później, w swojej “mowie” wygłoszonej z okazji 60 rocznicy sojuszu z USA, opisała wzmacnianie sił nuklearnych KRLD jako “iluzję”, twierdząc, że “reformy i otwarcie są jedynym sposobem przetrwania”.

Pozwoliła sobie na złośliwe inwektywy wobec własnych rodaków, chociaż jakiś czas temu wiele mówiła o “procesie budowy zaufania”. Ten szczyt bezwstydności oszołomił cały świat.

Wraz z upływem czasu, jej konfrontacyjna natura staje się coraz jaśniejsza.

Nie ukrywa ona swojego złowrogiego zamiaru zrealizowania ambicji “zmiany reżimu” i osiągnięcia “zjednoczenia poprzez wchłonięcie”, mówiąc o czyichś “zmianach”, po wypowiedzeniu lekkomyślnych uwag, jak “Południe powinno być w pełni gotowe do poradzenia sobie z Północą“.

Nazwała również słuszne kroki i ostrzeżenia ze strony KRLD jako “akty przeciwko ludzkości” i domagała się “sankcji międzynarodowych i zdecydowanego odwetu”.

Wszystkie fakty jasno wskazują, że południowokoreańska szefowa i grupa konserwatywna nie wyciągnęli lekcji z obecnie panującej sytuacji, stworzonej przez psucie atmosfery reperowania stosunków między koreańskich, poprzez nadużywanie między koreańskiego dialogu do celów konfrontacyjnych.

Wyżej przedstawiona ceremonia w pełni ujawnia przed całym światem to, że południowokoreański reżim pragnie konfrontacji i wojny przeciwko własnym rodakom, w zmowie ze swoim amerykańskim mistrzem.

Konserwatywna grupa powinna przestać zachowywać się lekkomyślnie.

Spotka ją ten sam nieszczęśliwy koniec co poprzednich dyktatorów, z powodu utrzymujących się ruchów na rzecz konfrontacji z rodakami i wojny z Północą, zgodnie z polityką obcych sił.