Pjongjang, 12 maja (KCNA) — Stany Zjednoczone realizują swoje ruchy na rzecz stałego zacieśnienia “trójstronnej współpracy w dziedzinie bezpieczeństwa”, zamierzając otworzyć trójstronne spotkanie szefów obrony USA, Japonii i południowej Korei.
Kilka dni temu, wysoki urzędnik Departamentu Obrony USA stwierdził, iż “mogą oni potwierdzić, iż stosunki trójstronne zostaną umieszczone na orbicie”, oraz że oczekuje on, iż “trójstronna współpraca odnotuje większe postępy” dzięki temu spotkaniu.
To ujawnia złowrogi strategiczny zamiar USA by utworzyć trójstronny sojusz wojskowy pod pretekstem “zagrożenia” z czyjejś strony oraz nadania kształtu “azjatyckiej wersji NATO” na tej podstawie, w celu ograniczenia regionalnych mocarstw i utrzymania pozycji “jedynego supermocarstwa świata”.
USA domagały się wzmocnienia “trójstronnej współpracy na rzecz bezpieczeństwa” podczas rozmów ze swoimi pachołkami na temat “zagrożenia ze strony KRLD”.
Nie ma w regionie Azji i Pacyfiku “zagrożenia” ze strony KRLD. Jest jedynie zagrożenie nuklearne, prowokacje i ruchy wojenne ze strony USA wobec KRLD.
“Trójstronna współpraca na rzecz bezpieczeństwa” jest częścią amerykańskich ruchów na rzecz utworzenia sojuszu wojskowego dla agresji, pod pretekstem “zagrożenia” za strony KRLD.
Amerykanie skupiają swoje wysiłki na rzecz utworzenia wyżej wymienionego sojuszu z Japonią i południową Koreą już od dłuższego czasu.
Obecnie, Amerykanie mają osobne sojusze wojskowe z Japonią i południową Koreą oraz dążą do zawarcia umowy, zgodnie z którą południowa Korea i Japonią utworzą sojusz wojskowy, w celu ukształtowania trójstronnego sojuszu wojskowego.
W ostatnich dniach, południowa Korea i Japonia są zajęte omawianiem kwestii zawarcia “umowy o ochronie wojskowych danych wywiadowczych”, zgodnie z amerykańskim scenariuszem ukształtowania trójstronnego sojuszu wojskowego, poprzez zapewnienie pewnej gwarancji dla wojskowego sojuszu Japonii i południowej Korei.
Realizując ten scenariusz w praktyce, USA dążą do zakończenia tworzenia trójstronnego sojuszu wojskowego i ukształtowania “azjatyckiej wersji NATO” na jego podstawie.
Dowodem na to są wypowiedzi wysokich ranką amerykańskich polityków i ich władz, iż konieczne jest stworzenie “azjatyckiej wersji NATO” w celu posiadania “pozycji lidera” w regionie Azji i Pacyfiku, a w związku z tym konieczne jest wzmocnienie współpracy wojskowej z sojusznikami w regionie i tworzenie sojuszu między nimi.
Pozycja USA gwałtownie spada, z powodu nadmiernych wojskowych wydatków i wojennych posunięć. W przeciwieństwie do tego, wielkie mocarstwa Azji i Pacyfiku dokonują szybkich postępów w polityce, gospodarce i wojskowości.
Taki rozwój nie jest zgodny ze strategicznym celem USA, jakim jest utrzymanie swojej pozycji “jedynego supermocarstwa na świecie”.
Czując się tym zaniepokojeni, Amerykanie ciężko pracują nad ukształtowaniem “azjatyckiej wersji NATO”, w celu militarnego hamowania potencjalnych rywali w regionie i osiągnięcia przewagi.
Natomiast, przyspieszając swoje ruchy na rzecz utworzenia trójstronnego sojuszu wojskowego zgodnie ze swoją strategią dominacji w Azji i Pacyfiku, Waszyngton ciężko pracuje, aby w przyszłości rozwinąć “azjatycką wersję NATO” o Australię i inne kraje.
Jest zajęty dyplomacją z tymi krajami, które są poza trójstronnym sojuszem, aby wcielić je do “azjatyckiej wersji NATO”, oraz gorączkowo intensyfikuje swoje ruchy na rzecz zaostrzenia sojuszy wojskowych USA-Japonia-Australia i USA-południowa Korea-Australia.
To jasne jak słońce, iż takie posunięcia USA na rzecz hegemoni rozpętają wyścig zbrojeń, konfrontację i konflikt zbrojny w regionie Azji i Pacyfiku.
Społeczność międzynarodowa jest zobowiązana do zwiększenia swojej czujności wobec takiego scenariusza USA.