Pjongjang, 9 maja (KCNA) — Jakiś czas temu, południowokoreański sąd marionetkowy podjął faszystowską akcję, skazując mieszkańca na jeden rok więzienia i jeden rok zawieszenia kwalifikacji zawodowych, twierdząc, iż odwiedził on Kumsusański Pałac Słońca, aby oddać hołd Prezydentowi Kim Il Sungowi, podczas swojej wizyty w Pjongjangu w 1995 roku.

Kiedy wrócił z Niemiec do południowej Korei w styczniu ubiegłego roku, grupa marionetek Park Geun Hye oskarżyła go pod zarzutem naruszenia “Prawa Bezpieczeństwa” i skazała go na jeden rok i sześć miesięcy więzienia. Prześladując go po zawieszeniu jego kary, sąd ponownie orzekł rozprawę i tym razem umieścił go za kratkami, twierdząc, iż “sympatyzował z propagandą północy” i tym podobne.

Sekretariat Komitetu ds. Pokojowego Zjednoczenia Korei (KPZK), w swoim piątkowym Biuletynie Informacyjnym nr. 1062, nazwał takie faszystowskie działania wyzwaniem rzuconym godności Najwyższego Kierownictwa KRLD oraz haniebną prowokacją przeciwko niej i niewybaczalnym czynem przestępczym, schładzającym jednomyślny szacunek południowych Koreańczyków do słońca narodu.

Uzasadnionym i bardzo moralnym aktem, zarówno w świetle honoru bycia członkiem narodu oraz pięknych manier i obyczajów Koreańczyków przekazywanych z pokolenia na pokolenie, jest okazanie szacunku do ojcowskiego przywódcy, który poświęcił się walce o zjednoczenie kraju, po jego wyzwoleniu, stwierdza biuletyn i kontynuuje:

Niemniej jednak, grupa Park Geun Hye robi problem z jego prawego czynu po prawie dwóch dekadach, wyraźnie pokazując, iż jest ona bandą niemoralnych i skorumpowanych osób, pogrążonych w konfrontacji z rodakami.

To jasne jak słońce, że niczego nie można się spodziewać po między-koreańskich relacjach a naród spotkają tylko katastrofa i nieszczęście, dopóki wyżej wspomniana grupa pozostanie u władzy w południowej Korei.

Grupa Park nie będzie w stanie uciec przed surowym wyrokiem historii, jako że jest ona chętna na konfrontację z rodakami, depcząc dążenia narodu i etykę człowieka.