W swoim corocznie publikowanym raporcie o praktykach w zakresie praw człowieka, USA poddają krytyce sytuację praw człowieka w ponad 190 krajach.

Jednak czy USA są uprawnione do pełnienia roli policjanta praw człowieka wobec innych państw?

Amerykańscy politycy odnoszą się do leżącej na Liberty Island w Nowym Jorku Statuy Wolności jako do symbolu swojego kraju. Przyjrzyjmy się więc sytuacji praw człowieka w USA.

Afroamerykanie – obywatele gorszej kategorii

Zgodnie z doniesieniami opublikowanymi na stronie internetowej Reutersa, podczas wyborów połówkowych, które odbyły się pod koniec zeszłego roku, w Georgii prowadzona była „całkowicie sprzeczna polityka” w rezultacie czego wielu osobom spełniającym wymogi, aby być wyborcami ograniczono prawo do głosowania. Jeszcze bardziej zaskakujące jest to, że 70% z nich było Afroamerykanami, którzy stanowią jedną trzecią całej populacji tego stanu.

Na stronie Economist komentowano, że w niektórych stanach na południu USA przyjęto akty ściśle ograniczające prawo do głosowania Afroamerykanów, dodając, że USA zdają się wracać do początku XX wieku, kiedy czarnoskórzy ludzie mieli zakaz głosowania.

Na stronie New York Timesa podano, że w 2017 roku doszło do 15 dokonanych przez policję zabójstw Afroamerykanów, wydarzenia te wywołały szeroki protest opinii publicznej, jednak tylko jeden policjant trafił do więzienia.

Na stronie Los Angeles Timesa poinformowano, że zgodnie z danymi FBI wskaźnik przestępstw na tle nienawiści wzrósł w 2017 roku o 17%, co jest największym wzrostem od roku 2001. Ponad 60% z tych 7175 przestępstw związanych było z dyskryminacją rasową, a niemal połowę ich ofiar stanowili Afroamerykanie.

Majątek afroamerykańskiej rodziny stanowi średnio jedną dziesiątą majątku białej a wskaźnik ubóstwa jest 2,5 raza wyższy wśród czarnej ludności niż wśród białej.

Społeczeństwo z zapotrzebowaniem na broń

Zgodnie z opublikowanym przez FBI raportem o przestępstwach w USA na rok 2017, tego roku miało tam miejsce 1 247 321 przestępstw z zastosowaniem przemocy, 17 284 zabójstw, 135 755 gwałtów, 810 825 przypadków wyrządzenia poważnych szkód w wyniku przemocy i 319 356 rabunków. 26,3% przypadków wyrządzenia poważnych szkód związanych było z przemocą z użyciem broni palnej.

W sprawozdaniu na amerykańskiej stronie internetowej dokumentującej przemoc z użyciem broni palnej ubolewano, że w 2018 roku miało miejsce 57 103 przypadków takiej przemocy, w wyniku czego 14 717 osób zostało zabitych a 28 172 rannych. Wśród ofiar znalazło się 3 502 osób niepełnoletnich.

Artykuł Time’a zatytułowany 15 sekund, 31 kul, 19 zabitych i rannych, wywołuje przerażenie u czytelników. Dowiedzieć się z niego można, że mężczyzna w stanie Arizona wystrzelił w kierunku przechodniów 31 kul, zabijając sześciu z nich, zajęło to zaledwie 15 sekund.

Wraz z rosnącą liczbą przestępstw z użyciem broni palnej, wzrasta liczba osób taką broń kupujących, co odzwierciedla ich psychiczną potrzebę chronienia się.

Bogaci się bogacą a biedni biednieją

W 2017 roku w USA liczba ludzi żyjących w ubóstwie wynosiła ponad 42 mln, czyli 13,4% całej populacji. The Brookings Institute podał, że wśród osób z niepełnosprawnościami liczba ta stanowiła 25,7%. Według słów specjalnego sprawozdawcy ONZ z maja 2018, USA stały się

krajem zachodnim o największej przepaści pomiędzy bogatymi i biednymi.

W roku 2016, najbogatsi, stanowiący 1% populacji, posiadali 38,6% majątku narodowego, podczas gdy łączna wartość majątków i dochodów zwykłych obywateli spadła w ciągu ostatnich 25 lat.

Zgodnie z dostępną na stronie USA Today wypowiedzią jednego z senatorów w 43% amerykańskich rodzin wydatki przekraczają dochody, więc zadłużają się one na pokrycie kosztów czynszu, żywności, wychowania dzieci, usług medycznych, transportu i telekomunikacji.

W sondażu Gallupa z listopada zeszłego roku, 46% ankietowanych odpowiedziało, że nie są w stanie opłacać kosztów leczenia.

Dane statystyczne zebrane w Kalifornii w kwietniu 2018 pokazały, że w 2017 roku w stanie tym bezdomnych było 134 278 osób, o 16 136 osób więcej niż w roku poprzednim, co daje pierwsze miejsce pod względem liczby bezdomnych w całym kraju.

Przy tak przedstawiających się faktach, USA corocznie publikują „raport o praktykach w zakresie praw człowieka”, wszczynając awanturę o sytuację praw człowieka w innych krajach. Społeczność międzynarodowa rzuca USA chłodne spojrzenie.