“Góra Myohyang w Jesiennym Dniu”, Pean Ojczyzny
W Domu Wystawy Międzynarodowej Przyjaźni na Górze Myohyang znajdują się prezenty szczerze ofiarowane Prezydentowi Kim Il Sungowi i Przywódcy Kim Jong Ilowi przez głowy państw zagranicznych i znane osobistości z różnych środowisk politycznych i społecznych.
Pewnego dnia w połowie października roku Juche 68 (1979), Prezydent Kim Il Sung odwiedził dom wystawy po raz trzeci.
Zachwycony domem wystawy zbudowanym w malowniczym miejscu, powoli wchodził na balkon, z głębokim wzruszeniem ciesząc się piękną górską scenerią.
Powiedział, że Góra Myohyang była piękna wiosną, gdy kwiaty były w pełnym rozkwicie, latem, gdy płynęły świeże i obfite górskie potoki, oraz była warta zobaczenia jesienią, gdy wszędzie pełno szkarłatnych liści, a także zimną z ośnieżonymi zielonymi sosnami.
Powiedział, że na moment uwolnił się od wszelkich niepokojów, siedząc na skale z nogami zanurzonymi w wodzie i patrząc w błękitne niebo.
Wtedy członkowie jego asysty zaczęli klaskać, mówiąc, że jego słowa były szanownym wierszem oraz prosili go, aby powtórzył je tak, aby mogli je zapisać.
Uśmiechając się skromnie, powiedział, że mógłby wyrecytować wiersz.
Patrząc chwilę na góry, zaczął recytować wiersz w ciszy.
Na balkonie, widzę najbardziej
wspaniałą scenę na świecie.
Góra Myohyang słynie
z jej piękna od niepamiętnych czasów.
Wystawa znajduje się tutaj,
jej zielone podstrzesza zadarte, wywyższają
Godność narodu a Szczyt Piro wygląda na jeszcze wyższy.
Każdej jesieni, każda góra
na całej ziemi jest barwiona na kolor szkarłatny
W nowej erze Partii Pracy
słońce jest jeszcze wspanialsze.
Ach, te piękne liście
stają się czerwieńsze,
I haftują nową historię
na tej ziemi!
Kraj, zniszczony przez służalczość
i poddaństwo tak bardzo cierpi,
Jest teraz zatłoczony przez misje dobrej woli
ze wszystkich krajów.
To jest duma, której naród nigdy nie czuł
przez pięć tysięcy lat.
Przejmie ją potomność
wraz z chwalebną ziemią.
Kiedy skończył recytować, urzędnicy wydali okrzyki i ponownie klaskali w dłonie. W przeszłości Korea cierpiała z powodu różnych prób, przez pochlebstwa i narodową ruinę. Dzisiaj jednak, misje dobrej woli z całego świata przyjeżdżają do tego kraju, przywożąc prezenty, co jest bezprecedensowym wydarzeniem w 5 000 letniej historii Korei.
To była Korea, którą Prezydent Kim Il Sung kochał, chwalił i pielęgnował przez całe życie.
Wiersz mówi o jego miłości do kraju.
Źródło: The Korea Publications Exchange Association