Prezydent Kim Il Sung rozmawia z traktorzystką, którą spotkał w drodze na inspekcję terenową (listopad 1973).

Dzisiaj przypada 110. rocznica urodzin Prezydenta Kim Il Sunga, świętowana przez Koreańczyków i postępowych ludzi świata jako Dzień Słońca. W tym wyjątkowym dniu wspominamy zasługi, ale również wspaniałą osobowość i mądrość tego Wielkiego Człowieka, który całkowicie poświęcił się dla Narodu.

Chrześcijanie czczą Boga, a Kim Il Sung, założyciel socjalistycznej Korei, całe swoje życie czcił naród. Dla niego, to ludzie byli wszechmogącymi istotami i najmądrzejszymi nauczycielami.

Od pierwszego dnia, gdy wszedł on na drogę rewolucji, aby wydrzeć kraj spod japońskiej okupacji wojskowej (1905-1945), cały czas głęboko odczuwał on potęgę narodu.

Poniższa sytuacja wydarzyła się kiedy prowadził on anty-japońską walkę zbrojną z bazy partyzanckiej nad rzeką Tuman, od strony północno-wschodnich Chin.

Kiedyś, w roku 1934, japońscy imperialiści wysłali do ataku na bazę partyzancką Xiaowangqing dobrze uzbrojonych 5000 żołnierzy, mieli oni do dyspozycji nawet samoloty. Z kolei liczba partyzantów broniących bazy wynosiła mniej niż 1% z liczby wrogów, co więcej, ich uzbrojenie było bardzo skromne, posiadali jedynie karabiny. W tym krytycznym momencie, ludzie w bazie pomogli Kim Il Sungowi znaleźć sposób jej obronienia. Stanęli do pełnej determinacji walki przeciwko japońskiemu wojsku. Pokrzepiony ich wolą oporu, Kim Il Sung zmobilizował wszystkich partyzantów i innych ludzi do walki w obronie bazy. Wspólne wysiłki armii i ludzi doprowadziły do cudu, jakim było wygranie bitwy.

Zwycięstwo w wojnie koreańskiej (1950-1953), kiedy KRLD odparła agresję zjednoczonych sił imperialistycznych, może być nazwane cudem, do którego doprowadził Kim Il Sung mobilizując siłę narodu. Niewyczerpana potęga ludzi, jednomyślnie zjednoczonych wokół Kim Il Sunga, pozwoliła zrealizować historyczne zadanie socjalistycznego uprzemysłowienia w krótkim okresie 14 lat i przekształcić KRLD w silne państwo socjalistyczne – niezależne, samowystarczalne a także samodzielne w zakresie obronności.

Kim Il Sung całkowicie poświęcił się dla ludzi. A ich intencje i żądania uznawał za największą świętość. Po wojnie, starszy mężczyzna napisał do niego list. Jeden z jego fragmentów brzmiał: Od najdawniejszych czasów Pjongjang nazywany był Ryugyong w znaczeniu, że jest on miastem wierzb. Nie rozumiem dlaczego przy ulicach sadzone są inne gatunki drzew niż wierzby. Po przeczytaniu listu tego, Kim Il Sung podjął środki w celu zasadzenia w Pjongjangu dużej liczby wierzb.

Niedługo po wyzwoleniu Korei, było tam tylko kilka czynnych hut stali. Jednak polecił on likwidacje procesów produkcji w nich, ponieważ były one szkodliwe dla zdrowia i życia pracowników.

Kiedy odwiedził ówczesną Pjongjańską Fabrykę Jedwabiu, znajdujące się w niej miejsca pracy pełne były pary, podczas gdy pracownicy naprawiali rury. Widząc to, powiedział: Powinniśmy zapewnić pracownikom dobre warunki pracy; zbudujemy dla nich nową fabrykę.

Później zwołał konferencję, mówiąc, że ważne jest branie pod uwagę opinii pracowników, gospodarzy fabryki. Na konferencji podkreślał, że nie można żałować pieniędzy dla robotników i niezależnie od kosztów jakie pochłonie budowa fabryki musi zostać zapewnione im wszystko czego potrzebują.

Prezydent Kim Il Sung, bez wahania robił wszystko, aby rozwiązać problem żywnościowy ludzi. Podczas swojej pracy w tym zakresie, odwiedzał nawet zalewowe obszary przy błotnistych drogach, czy leżące na uboczu górskie wioski.

Zawsze był pośród ludzi i uważnie analizował ich głosy, oddechy, oczy, wyrazy twarzy, mowę i zachowanie, aby wychwycić nastroje czasów i żądania narodu i formułować politykę je odzwierciedlającą.

Wszystkie polityki, które wprowadzone zostały w KRLD – w tym darmowa powszechna opieka zdrowotna, system obowiązkowej edukacji, system uzdrowiskowo-wypoczynkowy czy bezpłatne zapewnianie ludziom domów i mieszkań – są owocami jego politycznych ideałów, według których należy traktować naród jak Boga.