Biuletyn Ambasady KRLD

23 lipca 2017 r.

Wymierzona w KRLD kampania „praw człowieka” skrytykowana

Pjongjang, 21 lipca (KCNA) — Rzecznik Koreańskiego Stowarzyszenia Studiów nad Prawami Człowieka udzielił następującej odpowiedzi na pytanie zadane w piątek przez KCNA nawiązujące do faktu, że hołota ucieka się obecnie do wymierzonej w KRLD kampanii „praw człowieka”:

Ostatnio, wicedyrektor „Obywatelskiego Zrzeszenia na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej”, mieniącego się „organizacją praw człowieka”, zaś w rzeczywistości zajmującego się działalnością skierowaną przeciwko KRLD, odniósł się do zaproszenia dla zagranicznych agencji reklamowych na sierpniowy turniej Challenge Pyongyang Open organizowany przez Międzynarodową Federację Tenisa Stołowego (ITTF). Bredził, że jego organizacja sprzeciwia się działalności agencji reklamowych w Korei północnej, ponieważ dochód uzyskany dzięki reklamie może trafić w ręce północnokoreańskiego rządu, który objęty jest systemem surowych sankcji.

W międzyczasie, „Specjalny Sprawozdawca” Rady Praw Człowieka ONZ ds. sytuacji praw człowieka w KRLD od 17 do 21 lipca odwiedza Koreę południową, aby spotkać się z urzędnikami południowokoreańskiego rządu oraz „uciekinierami”, zebrać najświeższe „informacje” o sytuacji praw człowieka w KRLD i przedstawić raport na ten temat podczas 72. sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

Działalność reklamowa przy tego rodzaju znaczących wydarzeniach sportowych jak to organizowane przez ITTF w Pjongjangu to międzynarodowa praktyka i w tym celu zawierane są komercyjne umowy pomiędzy organizatorami a agencjami reklamowymi. Dochody wykorzystywane są na rozwój sportu co jest dobrze znanym faktem.

Jednak, taka obłudna organizacja jak „Obywatelskie Zrzeszenie na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej” widzi problem w dochodzie uzyskanym z reklamy łącząc to z nieludzkimi sankcjami nałożonymi na KRLD. Podczas gdy jest to arogancki akt, pokazuje to również jasno, że dążą oni do ukrytych celów politycznych.

Jeśli „Obywatelskie Zrzeszenie na rzecz Praw Człowieka w Korei Północnej” chce być spełniającą pozytywną rolę organizacją, najpierw powinno zmienić nazwę na „Obywatelskie Zrzeszenie na rzecz Praw Człowieka w Korei Południowej” a następnie zająć się trwającymi w Korei południowej naruszeniami praw człowieka, w tym dyskryminacją i wykorzystywaniem seksualnym zagranicznych pracowników. W szczególności powinno ono zaradzić coś przypadkom molestowania seksualnego lokalnych kobiet przez południowokoreańskich dyplomatów w kilku krajach, które ostatnio wychodziły na jaw jeden po drugim, wywołując konsternacje i oburzenie na całym świecie.

Konsekwentnie trzymamy się naszej pozycji stanowczego odrzucania wymierzonych w KRLD „rezolucji praw człowieka” tworzonych przez wrogie siły na podstawie fałszywych „zeznań” ludzkich szumowin „uciekinierów” i „Specjalnego Sprawozdawcę” ds. sytuacji praw człowieka w KRLD wyznaczonego zgodnie z taką „rezolucją”.

Jednak, ponieważ stoimy na stanowisku aktywnego angażowania się w dialog i współpracę na rzecz prawdziwej ochrony i promocji praw człowieka, w maju tego roku ze szczerego serca zaprosiliśmy Specjalną Sprawozdawczynię Rady Praw Człowieka ONZ ds. Praw Osób Niepełnosprawnych. Będziemy również brać udział w sesjach dla rozpatrzenia raportów o implementacji Konwencji o Prawach Dziecka oraz Konwencji o Wyeliminowaniu Wszelkich Form Dyskryminacji Wobec Kobiet, które odbędą się odpowiednio we wrześniu i w listopadzie tego roku.

„Specjalny Sprawozdawca” ds. sytuacji praw człowieka w KRLD nie powinien zagłębiać się w „zeznania uciekinierów”, których prawdziwość nie jest już dłużej uznawana przez światową opinie publiczną. Zamiast tego, powinien przeprowadzić gruntowne śledztwo w sprawie naruszeń praw człowieka w Korei południowej, najgorszej na świecie tundrze praw człowieka i pociągnąć do odpowiedzialności kryminalistów, którzy zwabili i porwali grupę obywatelek KRLD, przetrzymywaną w Korei południowej już od ponad roku.