Biuletyn Ambasady KRLD

27 listopada 2017 r.

Komentarz KCNA odrzuca „oświadczenie przewodniczącego” przyjęte podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych ASEM

Pjongjang, 25 listopada (KCNA) — Podczas 13. spotkania ministrów spraw zagranicznych ASEM, które odbywało się w w Myanmarze w dniach 20-21 listopada, przyjęte zostało „oświadczenie przewodniczącego” raniące świętą godność KRLD.

Owo „oświadczenie przewodniczącego”, przyjęte podczas spotkania ministrów spraw zagranicznych ASEM, zgromadzenia szefów dyplomacji Azji i Europy, usiane jest treściami powstałymi w wyniku poważnej ignorancji i stronniczego stanowiska w kwestii systemu społecznego KRLD i sytuacji na Półwyspie Koreańskim. Stanowi to jawne wyzwanie wobec suwerenności i godności KRLD.

Nie zadowalając się określeniem uprawnionych i całkowicie słusznych kroków podjętych przez KRLD na rzecz ochrony swojej suwerenności oraz prawa do istnienia i rozwoju jako „zagrożenie” dla społeczności międzynarodowej, „oświadczenie” to mówi również o nieistniejących „naruszeniach praw człowieka” w tym kraju.

KRLD nie może zrobić nic innego, jak odeprzeć rzeczone treści zawarte w oświadczeniu zdanie po zdaniu.

USA sprowadziły swoje trzy lotniskowce w sąsiedztwo Półwyspu Koreańskiego, najgorszego punktu zapalnego na świecie, i latały nad nim dwoma bombowcami B-1B. Planują zorganizować kolejną poważną prowokację militarną wymierzoną w KRLD, od 4 grudnia ściągając do Korei południowej 12000 żołnierzy sił morskich i powietrznych oraz 6 myśliwców stealth F-22.

Przez takie bicie w wojenne bębny na półwyspie nie zagościł nigdy pokój.

Fakty jasno dowodzą, że zagrożenie wojną nuklearną istnieje ze strony Trumpa, najgorszego politycznego gangstera i herszta bandy, oraz jego posługaczy, którzy desperacko demonizują KRLD i jej ludzi, i na świętej arenie ONZ domagają się “totalnego zniszczenia” tego kraju.

Jednak wcześniej wspomniane “oświadczenie” określiło kroki podjęte przez KRLD w celu samoobrony jako “poważne zagrożenie”, jednocześnie słowem nie wspominając o tym, że administracja Trumpa chce organizować w pobliżu Półwyspu Koreańskiego szaleńcze ćwiczenia wojenne z udziałem ogromnych strategicznych aktywów nuklearnych.

To pokazuje, że kraje, które uczestniczyły w spotkaniu, umyślnie zignorowały i zniekształciły rzeczywistość, chociaż dobrze wiedzą kto naprawdę ponosi główną winę za powstanie problemu nuklearnego na półwyspie i eskalacje napięcia tam.

Kraje te stwierdziły, że podczas swojego spotkania “potwierdziły wolę osiągnięcia trwałego pokoju i denuklearyzacji na Półwyspie Koreańskim metodami dyplomatycznymi i pokojowymi”.

Jednak z powodu wrogiej polityki USA wobec KRLD i ich gróźb użycia siły przeciwko niej, na półwyspie powstała sytuacja, w której w każdej chwili może wybuchnąć wojna nuklearna. Nawet dla małego dziecka jest jasne, że dialog w takiej sytuacji nie jest możliwy.

Podczas spotkania, kraje mówiły o efektywnej i wszechstronnej implementacji skandalicznych “rezolucji o sankcjach” wymierzonych w KRLD, chociaż “rezolucje” te są poważnie problematyczne zarówno pod względem prawnym, jak i moralnym. Nigdy nie będą mogły one uniknąć prawnej odpowiedzialności za przyłączenie się do USA w ich nieludzkiej i niegodziwej kampanii sankcji, mającej na celu zdławienie KRLD.

Zamiast krytykować KRLD, gdzie masy ludowe są w centrum uwagi, powinni oni odnieść się do Stanów Zjednoczonych, herszta ohydnego terroryzmu państwowego i tundry praw człowieka, które na oczach wszystkich atakują suwerenne kraje myśliwcami i czołgami i mówiąc o „wyższości białych” życie innych ras uważają za coś wartego nie więcej niż życie much.

Niezależnie od tego, czy inni to uznają, czy nie, KRLD, jako faktyczne, światowej klasy państwo nuklearne, będzie jeszcze dynamicznej podążała wybraną przez siebie drogą, stanowczo trzymając się swojego sprawiedliwego odstraszania nuklearnego, aby położyć ostateczny kres płynącym z USA groźbom nuklearnym i ochronić pokój i bezpieczeństwo na Półwyspie Koreańskim oraz na świecie.