Biuletyn Ambasady KRLD

4 sierpnia 2017 r.

Rzecznik MSZ KRLD potępia lekkomyślne działania USA

Pjongjang, 3 sierpnia (KCNA) — Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych KRLD udzielił następującej odpowiedzi na pytanie zadane 3 sierpnia przez KCNA odnoszące się do faktu, że Stany Zjednoczone, rozmieszczając na Półwyspie Koreańskim strategiczne aktywa nuklearne, eskalują zagrożenie militarne wobec KRLD:

Ostatnio Stany Zjednoczone wciąż rozmieszczają na Półwyspie Koreańskim duże ilości swoich najnowocześniejszych aktywów strategicznych i próbują uciec się do wojennej awantury , wołając o reakcji militarnej na drugi udany test koreańskiego pocisku ICBM Hwasong-14.

Amerykanie razem z Korea południową przeprowadzili wymierzone w KRLD ćwiczenia odpalania rakiet i wysłali nad Półwysep Koreański dwa strategiczne bombowce B-1B, aby przez dziesięć godzin ćwiczyć bombardowanie z powietrza. Zorganizowali również ćwiczenia podczas których symulowali przechwycenie koreańskiego pocisku balistycznego, w tym samym czasie finalizując decyzję o rozmieszczeniu w Korei południowej dodatkowych wyrzutni THAAD.

Ledwie przewodniczący Kolegium Połączonych Szefów Sztabów USA i dowódca amerykańskich wojsk na Pacyfiku przeprowadzili ze swoimi południowokoreańskimi odpowiednikami konsultacje dotyczące tak zwanej reakcji militarnej, a już Stany Zjednoczone otwarcie ogłosiły, że skoncentrują swoje najnowocześniejsze aktywa strategiczne wokół Półwyspu Koreańskiego, dobitnie manifestując swój zamiar przeprowadzenia zbrojnego ataku na KRLD.

Drugi test koreańskiego pocisku ICBM miał za zadanie wysłać poważne ostrzeżenie Stanom Zjednoczonym zachowującym się bezmyślnie i wypowiadającym niedorzeczne słowa o zastraszaniu KRLD presją militarną i skrajnymi sankcjami.

Niestety, Stanom Zjednoczonym ciągle się wydaję, że ich militarny blef poskutkuje i zdają się one wciąż nie dostrzegać, że ich przeciwnik jest potężnym mocarstwem nuklearnym zdolnym, by rozbić ich agresywne państwo na drobne kawałki.

Żadna forma amerykańskich gróźb militarnych czy szantażu nie jest w stanie przestraszyć KRLD, przeciwnie, będzie tylko umacniać wolę koreańskiej armii i ludu, by zniszczyć wroga.

Jeśli Stany Zjednoczone są na tyle głupie, żeby pomimo naszych wielokrotnych ostrzeżeń znowu wepchnąć tu swoje śmierdzące oblicze i w dalszym ciągu wymachiwać kijem nuklearnym, KRLD nauczy je dobrych manier przy pomocy strategicznych sił nuklearnych, które do tej pory zaprezentowała światu.

 

Rzecznik MSZ KRLD krytykuje USA za przyjęcie ustawy o sankcjach

Pjongjang, 3 sierpnia (KCNA) — Rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych KRLD udzielił następującej odpowiedzi na pytanie zadane 3 sierpnia przez KCNA odnoszące się do faktu, że Stany Zjednoczone skleciły kolejną haniebną ustawę o sankcjach mającą na celu zdławienie KRLD:

2 sierpnia, prezydent Stanów Zjednoczonych Trump podpisał „Ustawę przeciwdziałającą przeciwnikom Ameryki poprzez sankcje”, która ostatnio przeszła przez amerykański Kongres. Tym samym, dodatkowe sankcje wymierzone w KRLD, Rosję i Iran zostały oficjalnie przyjęte jako ustawa.

Przyjęcie tej skierowanej przeciwko KRLD ustawy jest niczym innym, jak rozpaczliwymi wysiłkami tych, których wystraszyła seria podjętych przez Koreę działań na rzecz konsekwentnego i szybkiego rozwoju zaawansowanej siły nuklearnej.

Działania Stanów Zjednoczonych, które tak bardzo lubią tworzyć ustawy o sankcjach i wymachiwać kijem sankcji przeciwko innym suwerennym krajom, nie są w niczym lepsze niż działania chuligana, które nie powinny być dozwolone przez międzynarodowe prawo.

Przyjęcie kolejnej ustawy o jednostronnych sankcjach wymierzonej w suwerenne kraje jest ze strony Stanów Zjednoczonych zachowaniem przestępczym, poprzez które usiłują one wprowadzać swoje prawo federalne do stosunków międzynarodowych, co stanowi bezpośrednie wyzwanie wobec Karty ONZ i prawa międzynarodowego.

Dlatego KRLD stanowczo potępia i odrzuca amerykańskie tak zwane jednostronne sankcje. I również wszystkie inne kraje świata powinny poważnie zastanowić się nad tymi oburzającymi i bezprawnymi działaniami Stanów Zjednoczonych.

To niezaprzeczalna rzeczywistość, że KRLD wyprodukowała bombę atomową i wodorową, a nawet pociski ICBM, pomimo brutalnych sankcji nakładanych na nią przez ponad pół wieku. Naprawdę żałosny jest widok amerykańskich prawodawców, którzy wciąż zachowują się niemądrze i zuchwale nie mogąc zrozumieć klucza do koreańskiego sukcesu.

Amerykańska kampania sankcji może zadziałać na inne kraje, ale nie na KRLD.

Ponieważ na czele naszej rewolucji stoi szanowny Najwyższy Przywódca, którego cechami są dalekowzroczna mądrość, wybitne zdolności przywódcze oraz niezrównana siła charakteru i odwaga, jak również dzięki jednomyślnemu jednoczeniu się armii i ludu wokół swojego przywódcy oraz wielkiej sile samorozwoju, KRLD odnosi tylko zwycięstwa, jedno za drugim.

Nakładane przez Stany Zjednoczone sankcje jedynie umocniły niezłomnego ducha naszej armii i ludu, ściśle zjednoczonych wokół przywódcy i ich niezgłębioną siłę samodzielności i samorozwoju oraz zwiększyły zdolności obronne KRLD.

Ostatnio przeprowadzony przez KRLD test pocisku ICBM Hwasong-14 miał za zadanie wysłać poważne ostrzeżenie Amerykanom, którzy zachowują się bezmyślnie i szaleńczo, doświadczając w totalnej konfrontacji z KRLD tylko miażdżących porażek.

Krzycząc o wojnie i wygrażając skrajnymi sankcjami wobec KRLD, Stany Zjednoczone tylko wzmacniają jej czujność i wytrwałość oraz dostarczają jej dalszych argumentów dla posiadania broni nuklearnej.

Anachroniczne marzenie amerykańskich polityków, aby zniszczyć przy pomocy sankcji ogólną siłę narodową i strategiczny prestiż KRLD, które ostatnio znacząco wzrosły, jest przedmiotem upokorzenia również w samych Stanach Zjednoczonych.

Amerykańskie sankcje dostarczają KRLD dalszych argumentów do podejmowania środków na rzecz intensyfikacji rozwoju swoich sił nuklearnych. Krajów, które podporządkowują się temu reżimowi sankcji, zamiast go krytykować, nie można postrzegać inaczej, niż jako tych, którzy podsycają napięcie na Półwyspie Koreańskim.

Stany Zjednoczone powinny raczej zastanowić się nad metodami zapewnienia bezpieczeństwa wewnątrz swojego kraju, zamiast marnować energię na beznadziejną kampanię sankcji wymierzoną w KRLD.