Kim Jong Un, przewodniczący Partii Pracy Korei, przewodniczący Komisji Spraw Państwowych Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej i najwyższy dowódca sił zbrojnych KRLD, w pierwszy śnieg wspiął się na białym koniu na szczyt Góry Paektu.

Towarzyszyli mu wyżsi urzędnicy Komitetu Centralnego PPK.

Ta odbyta przez Najwyższego Przywódcę wyprawa stanowiła wielkie wydarzenie o doniosłym znaczeniu w historii koreańskiej rewolucji.

Siedząc na białym koniu na szczycie Góry Paektu, z wielkim wzruszeniem wspominał on dni szybkich zmian oraz drogę ciężkiej walki, którą z wiarą i wolą mocną jak ta święta góra przebył na rzecz wielkiej sprawy budowy potężnego kraju. Z wysokości patrzył na góry wyglądające jak strome zbocza rewolucji, które trzeba pokonać z nową odwagą.

W pełnym godności wyglądzie stojącego na szczycie Góry Paektu Najwyższego Przywódcy odzwierciedlona była dostojność wybitnego dowódcy spoglądającego daleko w przyszłość drogi rozwoju potężnego socjalistycznego kraju, który osiągnie dobrobyt własnymi wysiłkami, wszystkie przeciwne wiatry poskramiając burzą Góry Paektu.

Wszyscy towarzyszący mu urzędnicy przepełnieni byli wzruszeniem i radością oraz przekonaniem, że będzie miała miejsce wielka operacja, która kolejny raz zadziwi świat i posunie koreańską rewolucję o krok naprzód.