Najwyższy Przywódca Kim Jong Un, przewodniczący Partii Pracy Korei, przewodniczący Komisji Spraw Państwowych KRLD i najwyższy dowódca Koreańskiej Armii Ludowej, nadzorował kolejne ćwiczenia, podczas których wystrzelono strategiczną rakietę balistyczną pośredniego zasięgu Hwasong 12.
Na miejscu został powitany przez Ri Pyong Chola, Kim Jong Sika, Jo Yong Wona, Yu Jina i innych wyższych urzędników Komitetu Centralnego PPK, Generała Kim Rak Gyoma, dowódcę Sił Strategicznych KAL, oraz Jang Chang Ha, Jon Il Ho i innych urzędników sektora nauk obronnych.
Ćwiczenia zostały przeprowadzone przez jednostkę operacyjną Hwasong 12 w obecności naukowców i techników sektora badań rakietowych.
Miały one na celu pełnienie funkcji odstraszającej wobec agresywnych Stanów Zjednoczonych, które mówią o użyciu siły militarnej przeciwko KRLD, podniesienie zdolności operacyjnych umożliwiających szybką i silną odpowiedź militarną, oraz skontrolowanie porządku postępowania z głowicą nuklearną i zdefiniowanie procedur gotowości bojowej.
Po przybyciu na miejsce, Kim Jong Un zapoznał się z planem startu rakiety i przygotowaniami do niego, a następnie wydał rozkaz odpalenia.
Pocisk Hwasong 12 przeleciał po zaplanowanej trajektorii, nad japońską wyspą Hokkaido, przed uderzeniem w cel na wodach Pacyfiku.
Najwyższy Przywódca wyraził wielkie zadowolenie z pomyślnego przebiegu ćwiczeń, mających ogromne znaczenie dla podnoszenia nuklearnej gotowości bojowej.
Bardzo chwaląc ćwiczenia, powiedział, że sprawność i niezawodność bojowa Hwasong 12 zostały w pełni zweryfikowane, zdolności bojowe personelu operacyjnego są nieskazitelnie perfekcyjne i Hwasong 12 jest teraz w gotowości bojowej.
Zaznaczył, że personel z dziedziny badań rakietowych i artylerzyści Hwasong powinni razem pracować, nad rozwojem rakiet.
Powiedział towarzyszącym mu wyższym urzędnikom Departamentu Przemysłu Zbrojeniowego Komitetu Centralnego Partii i sektora nauk obronnych, że ostatecznym celem jest osiągnięcie znaczącej równowagi sił, która sprawi, że amerykańscy decydenci nie ośmielą się głosić żadnej retoryki o opcji militarnej wobec KRLD. Oraz, że KRLD powinna w dalszym ciągu, z pełną prędkością, budować zdolności ataku militarnego, pozwalające na zadanie USA kontruderzenia nuklearnego nie do zniesienia.
Powiedział, że jak powszechnie wiadomo, to do czego doszła KRLD, osiągnęła będąc obciążona ciągnącymi się dekadami sankcjami ONZ, nie zaś dzięki żadnej jej „łasce”. I że to nieudolne ze strony tak zwanych wielkich mocarstw, że wciąż marzą o rzuceniu Korei na kolana trzymając się sankcji ONZ.
Dodał, że trzeba pokazać szowinistycznym wielkim mocarstwom, jak KRLD wbrew ich nieograniczonemu embargu kompletuje swój program nuklearny, i że ponieważ udało się już niemal dotrzeć do tego celu, należy podejmować wszelkie możliwe ogólnonarodowe wysiłki, aby przemierzyć pełen dystans.